Po prostu uwielbiam Ann-Margret – jest taką ciepłą, uroczą i stylową kobietą.
Znana ze swojej płomiennej urody i niewątpliwego talentu, podbijała serca zarówno na ekranie, jak i poza nim, spotykając się ze słynnym Elvisem Presleyem i będąc jedną z niewielu gwiazd Hollywood, które szczerze wspierały nasze wojska w Wietnamie.
Jednak pomimo kultowej kariery i powszechnego podziwu uważa, że jej główne osiągnięcie leży gdzie indziej…
Być może wynika to z mojego głębokiego związku ze Szwecją, ale muszę powiedzieć, że Ann-Margret jest moją osobistą faworytką. Jest po prostu niesamowita, a wszystkie jej prace mówią same za siebie. Dzięki swojemu wspaniałemu poczuciu humoru i autentycznemu urokowi nadal oczarowuje i inspiruje.
A jej nieprzemijająca uroda jest naturalna i skromna, w przeciwieństwie do wielu innych gwiazd Hollywood.
Zaledwie w zeszłym roku szwedzko-amerykańska aktorka i piosenkarka wydała swój debiutancki album rockowy Born to Be Wild, jak donosi The New York Times.
Powiedzieć, że Ann-Margret przeżyła wszystko, byłoby niedopowiedzeniem. Ta kultowa dwukrotna nominatka do Oscara, urodzona na północy Szwecji, zasłynęła dzięki niezapomnianym rolom w klasycznych filmach z lat 60. „Żegnaj, ptaszku” i „Viva Las Vegas”.
O jej burzliwym romansie z Elvisem Presleyem można przeczytać tutaj, ale prawda jest taka, że nigdy nie był on mężczyzną jej życia.
Spotkanie z Rogerem Smithem
Pomimo tego, że spotykała się z takimi gwiazdami jak Eddie Fisher i Elvis Presley, to właśnie Roger Smith podbił serce Anne-Margret.
Ten niezwykle przystojny aktor o ciemnych włosach zasłynął dzięki wyrazistym rolom w takich filmach jak „Sunset Strip, 77” i „Pan Roberts”. Jako kwintesencja hollywoodzkiego łamacza serc, bez trudu podbijał serca kobiet.
Ale Ann-Margret nie była łatwa do zdobycia.
„Wszystkie inne kobiety, które spotykałem, padały mi do stóp” – wspominał. „Ale ta niewinna piękność o świeżej twarzy rozmawiała ze mną tylko wtedy, gdy ja z nią rozmawiałem, a przez resztę czasu ignorowała mnie”.
Po raz pierwszy małżonkowie spotkali się w latach 60. XX wieku, oczywiście dzięki swojej hollywoodzkiej karierze. Jednak poważny związek rozpoczęli dopiero w 1965 roku.
Według niektórych źródeł, Roger najpierw zaprosił szwedzką gwiazdę na jeden ze swoich występów w klubie w San Francisco. Ale miał też inny as w rękawie.
Wiedział, że Ann-Margret jest zapaloną miłośniczką motocykli. Uwielbiała jeździć na motocyklu i miała w domu kilka motocykli, a także całą garderobę motocyklową.
„Kiedy zacząłem się z nią spotykać, wokół było wielu facetów. Ale oni nie jeździli na motocyklach. Dlatego uznałem, że jeśli będę miał motocykl, to mi pomoże. Kupiłem więc motocykl i zaczęliśmy razem jeździć. To pomogło” – powiedział NEA.
Przed trzecim spotkaniem Ann-Margret była przekonana, że Roger Smith jest mężczyzną, którego zawsze szukała.
„Wiedziałam, że mnie ochroni. Wiedziałam, że mogę na nim polegać. Czułam to całym sercem” – powiedziała w wywiadzie dla magazynu People w 2017 roku.
Łzy smutku
Para pobrała się w 1967 roku, a ich małżeństwo było wszystkim, o czym Ann-Margret mogła marzyć. Jednak mało kto wie, że ich związek miał nieudany początek. Podczas ceremonii ślubnej w Las Vegas, w „wypełnionej dymem papierosowym sali hotelu Riviera”, gwiazda filmu „Bye Bye Birdie” zaczęła płakać.
„Nie tak wyobrażałam sobie swój ślub” – powiedziała Anne-Margret w wywiadzie dla magazynu People i dodała: „Myślę, że wszyscy pomyśleli, że jestem w ciąży, ponieważ płakałam przez cały czas. Ale zrobiliśmy to”.
Na szczęście traumatyczne doświadczenie ślubu ostatecznie nie miało znaczenia.
Wkrótce Roger Smith przejął rolę menedżera swojej żony. Wierzył w nią, podziwiał ją i poświęcił własną karierę aktorską, aby ją wspierać. Roger czuł, że Anne-Margret ma więcej „nieoszlifowanego talentu” niż on i chciał być przy niej.
„W Rogerze znalazłam wszystkich mężczyzn, których potrzebuję — ojca, przyjaciela, kochanka, menedżera, biznesmena” — powiedziała aktorka Rexowi Reedowi w 1972 roku.
„On idealnie do mnie pasuje. Nie mogę żyć bez silnego mężczyzny”.
Smith pomógł Anne-Margret przemyśleć swoją karierę i odegrał kluczową rolę w odejściu od wizerunku „seksownej kotki”, rozumiejąc, że musi się dalej rozwijać, aby pozostać w Hollywood na dłużej. Jego strategiczne decyzje pozwoliły Anne-Margret podjąć się bardziej złożonych ról, co ostatecznie doprowadziło do jej przełomu w filmie Carnal Knowledge w 1971 roku.
Wspierając ją w tym, czego pragnęła, Roger Smith odkrył, że zaczął lubić siebie znacznie bardziej. Bycie z Ann-Margret stało się dla niego ważniejsze niż wszystkie jego dziecięce marzenia o zostaniu sławnym aktorem.
„Kiedy spotkałem Ann-Margret, po raz pierwszy w życiu poczułem się szczęśliwy” – powiedział Smith w wywiadzie dla New York. „Kiedy znalazłem Ann-Margret, nie mogłem już bez niej żyć, a co zaskakujące, ona nie mogła żyć beze mnie”.
Nadużywanie substancji psychoaktywnych i traumy
Przez cały długi okres małżeństwa Anne-Margret i Roger Smith byli niezwykle blisko zarówno pod względem osobistym, jak i zawodowym. Razem przeżywali wzloty, ale także borykali się z poważnymi problemami. Na przykład Ann-Margret zmagała się z uzależnieniem od narkotyków i traumą, która doprowadziła do śmierci.
Gwiazda filmu „Viva Las Vegas” W latach 70. gwiazda filmu „Viva Las Vegas” zmagała się z uzależnieniem od tabletek i alkoholu, z trudem oddzielając fantazję od rzeczywistości.
Gwiazda filmu „Viva Las Vegas” W latach 70. gwiazda filmu „Viva Las Vegas” zmagała się z uzależnieniem od tabletek i alkoholu, z trudem oddzielając fantazję od rzeczywistości.
W 1972 roku podczas występu w Lake Tahoe w stanie Nevada spadła z 22-metrowej platformy, łamiąc prawie wszystkie kości twarzy. Na oczach zszokowanej publiczności w hotelu Sahara Ann-Margret wpadła do orkiestronu, ledwo unikając śmierci.
Przeszła operację rekonstrukcji twarzy, w wyniku której musiała zszyć usta drutem i przestrzegać ścisłej diety płynnej, aby pomóc sobie w powrocie do zdrowia. Jednak, jakby cudem, Ann-Margret osiągnęła niesamowity powrót do zdrowia. Zaledwie 10 dni i 59 szwów po strasznym wypadku triumfalnie powróciła na scenę, dosiadając błyszczącego motocykla Harley-Davidson i z charakterystycznym dla siebie zapałem powracając do centrum uwagi.
Jej mąż, Roger Smith, również odegrał decydującą rolę w jej powrocie do zdrowia. Kiedy doszło do wypadku, poleciał skradzionym samolotem z Burbank w Kalifornii i pilnie przewiózł ją do chirurgów w Centrum Medycznym Uniwersytetu Kalifornijskiego, zapewniając jej natychmiastową pomoc.
Choroba Rogera Smitha
Małżeństwo Anne-Margret i Rogera Smitha uległo znacznemu pogorszeniu w 1980 roku, kiedy u niego zdiagnozowano miastenię gravis, nieuleczalną chorobę nerwowo-mięśniową. Z powodu choroby Smith często nie był w stanie nawet wstać z łóżka rano. Nie było mowy o podróżach po kraju, a choroba wpłynęła na małżonków zarówno pod względem osobistym, jak i zawodowym. Smith, który był organizatorem kariery Ann-Margret, musiał odejść z pracy ze względu na swoje zdrowie.
W 1985 roku choroba Smitha przeszła w stan remisji, co pozwoliło Anne-Margret wznowić karierę w klubach nocnych. Smith wspierał ją, gdy powróciła do centrum uwagi, i pomógł jej wznowić popularne występy w Las Vegas. Przez pewien czas wszystko wyglądało bardziej optymistycznie.
Kiedy objawy Rogera Smitha osłabły, para podjęła ostatnią próbę posiadania własnych dzieci. Wcześniej Ann-Margret z miłością przyjęła rolę macochy dla trójki jego dzieci z poprzedniego małżeństwa.
Niestety, zegar biologiczny Anne-Margret tykał coraz szybciej i pomimo licznych konsultacji ze specjalistami od leczenia niepłodności nie udało im się poczęć dziecka. Zrobili wszystko, co w ich mocy, ale nigdy nie mieli wspólnych dzieci — według aktorki był to jeden z największych rozczarowań w jej życiu.
Przyczyna śmierci
Ann-Margret i Roger Smith pozostawali razem aż do jego śmierci w 2017 roku.
Ukochany aktor i menedżer zmarł w wieku 84 lat w szpitalu Sherman Oaks w Sherman Oaks w Los Angeles z powodu powikłań związanych z miastenią gravis.
Przed śmiercią przez wiele lat zmagał się również z chorobą Parkinsona. Z powodu jego choroby Ann-Margret musiała zrobić sobie przerwę w pracy, aby się nim opiekować. Wykazała się całkowitym oddaniem swojemu partnerowi podczas jego długotrwałej choroby.
Ciągle mówiłam „nie” i „nie” wszystkim, ponieważ opiekowałam się nim. Jeśli jesteście małżeństwem, to gdy jedno z was ma złamane skrzydło, drugie bierze wszystko na siebie – powiedziała.
Anne-Margret była oczywiście pogrążona w żałobie po śmierci męża. Jednak udało jej się znaleźć coś pozytywnego i żyć dalej.
„Kiedy patrzę wstecz na swoje życie, najbardziej dumna jestem z mojego małżeństwa” – powiedziała Anne-Margret w wywiadzie dla Closer Weekly. „Oboje chcieliśmy, żeby wszystko się udało. I udało się. Byliśmy razem dzień i noc. Kochaliśmy się i zawsze byliśmy po swojej stronie”.
Zdjęcie z Nowego Jorku
Aby naprawdę docenić historię miłości Anne-Margret i Rogera Smitha, wystarczy spojrzeć na zdjęcie zrobione 1 stycznia 1985 roku w Nowym Jorku.
Na zdjęciu hollywoodzka para, emanująca elegancją i urokiem, została uchwycona podczas jednego z głośnych wydarzeń, na którym oboje byli u szczytu kariery. Ale to nie jest tylko efektowne zdjęcie. Pewne spojrzenie Rogera i spokojna obecność Ann-Margret odzwierciedlają ich głęboką więź, zarówno osobistą, jak i zawodową.
Saturacyjne zielone zasłony w tle nadają zdjęciu królewskiego charakteru, czyniąc je prawdziwym portretem hollywoodzkiej rodziny królewskiej. To, co sprawia, że zdjęcie to jest jeszcze bardziej poruszające, to fakt, że widać na nim oznaki walki Rogera z chorobą. Chociaż nie do końca opanował swój stan, widać w nim spokojną świadomość tego, co ma nastąpić. Mimo to zdjęcie to stanowi doskonałe świadectwo ich trwałej miłości.
To nie jest tylko wspomnienie — to zatrzymany w czasie moment, który gloryfikuje ich siłę, elegancję i dziedzictwo, które stworzyli razem.
Podziel się tą historią z kimś, kto ceni ponadczasową miłość, i przypomnijmy sobie, jak ta wspaniała para z wdziękiem pokonywała życiowe trudności.