Blondynka, która podbiła świat. I nie, to nie jest Marilyn Monroe!

Często nazywano ją współczesną Marilyn Monroe, a niektórzy twierdzili, że Dorothy Stratten była od niej wielokrotnie lepsza. Magnetyzm i naturalne dane przyczyniły się do tego, że jej twórcza ścieżka rozpoczęła się dość szybko. Branża modowa nie mogła przegapić tak charyzmatycznej i spektakularnej piękności, więc Dorothy i bez większego wysiłku dostała się do Hollywood.

Blondynka, która podbiła świat. I nie, to nie jest Marilyn Monroe!

Kariera modelki szybko nabierała rozpędu. Największe wydawnictwa zabiegały o współpracę z modelką i zasypywały ją ofertami. W latach 70. postanowiła przerzucić się na aktorstwo i stała się prawdziwą gwiazdą kina.

Blondynka, która podbiła świat. I nie, to nie jest Marilyn Monroe!

I choć w karierze osiągnęła sukces, w życiu osobistym nie było już tak słodko. Najpierw Dorothy była żoną Paula Snydera, ale rozwój kariery nie pozwolił na utrzymanie rodzinnej przytulności, a między małżonkami zaczęły się poważne konflikty. Trudności w życiu osobistym przyćmiły jej działalność zawodową, ponieważ Stratten chciała realizować się nie tylko jako aktorka, ale także jako żona, matka, ukochana osoba.

Blondynka, która podbiła świat. I nie, to nie jest Marilyn Monroe!

Miała zaledwie 20 lat, gdy jej życie zostało tragicznie przerwane. Wszyscy fani byli zszokowani, gdy dowiedzieli się o tej wiadomości. Zdali sobie sprawę, że czasami nadmierna sława i trudności osobiste popychają człowieka do pochopnych działań.

Blondynka, która podbiła świat. I nie, to nie jest Marilyn Monroe!
Miała obiecującą karierę, a potem wszystko się rozpadło. Nie wykorzystała potencjału drzemiącego w jej talencie. Szkoda.