Dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży z bliźniakami, a teraz mój mąż chce „zerować” swoje życie.

Kobieta w wieku około trzydziestu pięciu lat podzieliła się niedawno na Reddicie swoim trudnym doświadczeniem, opowiadając o szokującej reakcji męża na wiadomość, że spodziewają się bliźniąt.

Z radością planowali powiększenie rodziny, ale spotkali się z oporem i rozpaczą ze strony męża, co sprawiło, że kobieta zaczęła wątpić w całe swoje małżeństwo.

Dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży z bliźniakami, a teraz mój mąż chce „zerować” swoje życie.

Oto jej historia.

„Jestem kobietą, mam 35 lat, od ponad 7 lat jestem żoną 45-letniego mężczyzny” – zaczęła, wyjaśniając, że mają już czworo dzieci.

Na ostatnie urodziny męża postanowiła zrobić mu niespodziankę i poinformować go o ciąży.

„Zaskoczyłam go wynikiem testu ciążowego – spodziewaliśmy się piątego dziecka.

Kiedy to usłyszał, wpadł w histerię i powiedział: „Nie, to niemożliwe, byliśmy ostrożni”.

Myślałam, że będzie się cieszył, bo jeszcze na etapie naszych randek mówił, że chce mieć dużo dzieci”.

Sytuacja pogorszyła się podczas wizyty u ginekologa.

„Lekarz powiedział, że jestem w 10. tygodniu ciąży i że będziemy mieli bliźniaki.

Mój mąż wpadł w furię.

Krzyczał „nie, nie, nie, nie, nie”.

Straciłam rachubę, ile razy to powtórzył.

Po swoim wybuchu w gabinecie lekarskim powiedział mi, że po prostu nie może mieć sześciorga dzieci w swoim wieku.

Nie rozumiałam, o czym on mówi, ponieważ wiedziałam, że sam chciał mieć dużą rodzinę.

Dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży z bliźniakami, a teraz mój mąż chce „zerować” swoje życie.

On tego chciał.

Zaczęłam płakać i zapytałam, co teraz zrobimy, a on powtarzał, że po prostu nie może mieć sześciorga dzieci”.

W drodze do domu rozmowa przybrała jeszcze bardziej ponury obrót.

„Powiedział, że nie powinien był się żenić i mieć dzieci, że nie wie już, czy jego życie ma sens, i że chciałby mieć przycisk „reset”.

Przypomniałam mu, że do poczęcia dziecka potrzeba dwojga i że to nie tylko moja wina.

Następnego ranka obudziły mnie krzyki i płacz dzieci, błagające ojca, żeby nie odchodził.

Okazało się, że spakował już swoje rzeczy i był gotowy do wyjścia.

Moje trzyletnie dziecko obejmowało walizkę ojca i płakało, a jego twarz pozostawała kamienna.

Wtedy zrozumiałam, że popełniłam głupotę, wychodząc za niego za mąż.

Teraz jest mi ciężko, ponieważ jestem w ciąży, ale mam pracę na pełen etat, mamy nianię, wsparcie rodziny i przyjaciół.

Lepiej, żeby odszedł.

Dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży z bliźniakami, a teraz mój mąż chce „zerować” swoje życie.

Nie potrzebuję kolejnego dziecka, którym będę musiała się opiekować”.

Użytkownicy Reddit mieli różne opinie, wyrażając zarówno współczucie, jak i krytykę.

● Prawdziwy mąż zostałby i porozmawiał z żoną, która boryka się z tym samym problemem, a do tego musi urodzić bliźnięta.

On po prostu uciekł, nie myśląc o uczuciach innych, traumatyzując własne dzieci!

Co za egoista.

Mam nadzieję, że dzieci będą podobne do mamy.

● Masz całkowitą rację, nawet jeśli wróci z przeprosinami, już pokazał, kim jest.

A komu potrzebny jest taki człowiek?

Gratuluję dzieci.

Dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży z bliźniakami, a teraz mój mąż chce „zerować” swoje życie.

● W rzeczywistości to jego wina.

Jeśli nie chciał ryzykować posiadania sześciorga dzieci, powinien był stosować środki antykoncepcyjne lub poddać się wazektomii.

● Ten mężczyzna jest zmęczony w wieku 45 lat i właśnie zdał sobie sprawę, że będzie miał 63 lata, kiedy jego najmłodsze dzieci dorosną.

A jego żona będzie wtedy dopiero wchodzić w wiek, w którym on jest teraz…

Nie mówię, że trzeba porzucić rodzinę, ale, Boże, on ma załamanie nerwowe, niekoniecznie jest diabłem.

● Mam mnóstwo dzieci: pierwsze urodziło mi się w wieku 30 lat, ostatnie w wieku 43…

I tak, dostanę mnóstwo negatywnych ocen, ale dla mnie perspektywa posiadania dziecka w wieku 46 lat jest jak gwóźdź do trumny.

Z całą pewnością nie dałbym już rady.

To zbyt trudne.

Dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży z bliźniakami, a teraz mój mąż chce „zerować” swoje życie.

● Sześcioro dzieci to poważna sprawa, ale mimo to każdy mężczyzna, który porzuca swoje dzieci, nie zasługuje na to, by pozostać w twoim życiu.

To, że odszedł na ich oczach, to szaleństwo.

● Wszyscy, którzy są źli na męża, sami nie mają racji.

Czworo dzieci to już ogromna rodzina.

W tej historii jest jeszcze wiele szczegółów i uważam, że dla mężczyzny utrata głowy na wieść, że ma sześcioro dzieci, a do tego najmłodsze z nich to bliźniaki, w wieku 45 lat, jest całkowicie zrozumiała.

● Jaka szkoda…

Jestem starszy od mojej żony o 9 lat.

Nasze pierwsze dziecko urodziło się, gdy miałem 42 lata.

A pięć lat później urodziły się bliźniaki…

Miałem prawie 50 lat i teraz, prawie 10 lat później, rozumiem, że to była najlepsza rzecz, jaka mogła się wydarzyć.

● Nie zgadzam się.

Ludzie mają załamania nerwowe.

Dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży z bliźniakami, a teraz mój mąż chce „zerować” swoje życie.

Nie oznacza to, że zmienili się jako osoby lub że przez cały ten czas ukrywali takie uczucia.

Radziłbym autorowi tej historii trochę poczekać i zapisać się na terapię – zarówno dla siebie, jak i dla męża – przed podjęciem decyzji o rozwodzie.