Moja córka rzuciła studia dla chłopaka w moim wieku, dopóki nie przyszedł do mnie z szokującymi sekretami.

Moje życie zawsze wydawało mi się stabilne i niezależne, a moja córka Marina była jego ważną częścią. Ale pewnego wieczoru wróciła do domu z Grigorijem, mężczyzną starszym ode mnie, który miał swoje sekrety. Ten moment wywrócił moje życie do góry nogami. Nie mogłam sobie wyobrazić, jak bardzo zmieni to wszystko dla nas obu.

Poświęciłam lata, aby zbudować swoje życie: udana kariera, przytulny dom nad morzem, wychowanie córki Maryny – wszystko to osiągnęłam sama. Jednak czasami, w chwilach ciszy, czułam, że czegoś mi brakuje – być może partnera, który byłby dla mnie oparciem w trudnych chwilach.

Moja córka rzuciła studia dla chłopaka w moim wieku, dopóki nie przyszedł do mnie z szokującymi sekretami.

Tego wieczoru planowałam ciepłą kolację z Mariną. Starannie nakryłam do stołu, zapaliłam świece i czekałam na nią z niecierpliwością.

– Mamo, to jest Grigorij – powiedziała Marina kilka godzin później, obejmując za ramię mężczyznę, który wyglądał na starszego ode mnie.

Był wysoki, ubrany w elegancki garnitur, z pewnym uśmiechem.

– Erika, miło mi cię poznać – powiedział, wyciągając rękę.

– Wzajemnie, Grigorij. Marina nie wspomniała, że będziemy mieli gościa – odpowiedziałam, starając się być uprzejma.

Marina nerwowo się roześmiała: – Chciałam zrobić niespodziankę.

Grigorij rozejrzał się po pokoju, jakby go oceniał.

– A więc, Grigorij – rozpoczęłam rozmowę – czym się pan zajmuje?

– Finansami. Inwestycjami – odpowiedział spokojnie, nie patrząc mi w oczy.

– Finanse, rozumiem – mruknęłam, zwracając się do córki. – A jak ci idzie na uniwersytecie, Marino?

– Mamo, być może uniwersytet nie jest odpowiedzią na wszystkie pytania.

– Co chcesz przez to powiedzieć? – zapytałam, starając się zachować spokój. – Przecież tak ciężko pracowaliśmy, żebyś się tam dostała, pamiętasz?

Moja córka rzuciła studia dla chłopaka w moim wieku, dopóki nie przyszedł do mnie z szokującymi sekretami.

– Z Grigorijem czuję się wolna. On rozumie mnie jak nikt inny – odpowiedziała, unikając mojego spojrzenia.

– I jak długo to trwa? – zapytałam, starając się ukryć irytację.

Grigorij wstał, poprawiając spinki do mankietów, i uśmiechnął się z lekką pogardą: – Przepraszam, muszę wyjść na chwilę.

Gdy tylko wyszedł, zwróciłam się do Maryny, z trudem powstrzymując emocje.

– Maryna, co ty robisz? On jest…

– Starszy? – przerwała mi z upartym wyrazem twarzy. – Może właśnie tego potrzebuję.

– Ale Maryna… on nie jest tylko starszy. On jest z innego świata. Prawie go nie znasz!

– Wiem wystarczająco dużo. Z nim nie muszę myśleć o ocenach ani planach zawodowych. Po prostu mogę… oddychać.

– Ale tak wiele zrobiliśmy dla twojej przyszłości. Prawie ukończyłaś studia, Marino. Nie rezygnuj ze wszystkiego dla cudzych marzeń – próbowałam ją przekonać.

Przewróciła oczami: – Dokładnie tak, mamo. Być może twoja wizja przyszłości nie pokrywa się z moją. Grzegorz to rozumie. Przeżył życie, widział świat, wie, jak cieszyć się chwilą, a nie budować plany na przyszłość.

– Cieszyć się życiem? Marina, musisz sama wytyczyć swoją drogę. A jeśli rzucisz studia, nie licz na moją pomoc finansową. Będziesz zdana tylko na siebie – powiedziałam stanowczo.

– Świetnie! Mam pieniądze Grigorija, nie potrzebuję twoich – odparła.

– Zobaczymy, jak długo to potrwa – powiedziałam, mając nadzieję, że zda sobie sprawę ze swoich błędów. – Rano musicie wyjechać.

Marina rozgniewała się i bez słowa wyszła.

***

Moja córka rzuciła studia dla chłopaka w moim wieku, dopóki nie przyszedł do mnie z szokującymi sekretami.

Później wieczorem w powietrzu dało się wyczuć napięcie. Pomimo wszystkiego, co się wydarzyło, Marina najwyraźniej miała nadzieję, że złagodnieję wobec Grigorija. Ale nagle rozległo się głośne pukanie do drzwi.

Marina otworzyła je i na progu stała młoda kobieta z zapłakaną twarzą i czerwonymi od łez oczami.

– Raya? – wyszeptał Grigorij, a jej wzrok był utkwiony w nim.

– Ty! – krzyknęła, a jej głos drżał z wściekłości. – Obiecałeś mi! Mówiłeś, że jestem jedyna!

Twarz Grigorija zbladła. – Raya, proszę… nie tutaj. To nieodpowiedni moment…

– Nieodpowiedni? – przerwała mu, a jej głos stawał się coraz głośniejszy. – Musiałam śledzić twój samochód, żeby cię znaleźć, bo nie odbierałeś telefonów!

Marina patrzyła na niego z wyrazem szoku i bólu. – To prawda? Okłamywałeś mnie? Kontynuuję tłumaczenie pozostałej części tekstu na język rosyjski, zachowując styl i przekazując imiona w rosyjskiej interpretacji.

Grigorij potknął się i wyszedł za próg. Dla Maryny był teraz nikim.

Stałam w oszołomieniu, obserwując, jak powoli idzie po podjeździe. W tym momencie zza rogu wyłoniły się jasne światła samochodu, a jego opony zapiszczały przeraźliwie, próbując desperacko zatrzymać się.

Straszny dźwięk uderzenia rozdarł noc, a Grigorij upadł na asfalt, nie ruszając się. W panice zakryłam usta dłońmi, czując, jak ogarnia mnie fala przerażenia.

***

Moja córka rzuciła studia dla chłopaka w moim wieku, dopóki nie przyszedł do mnie z szokującymi sekretami.

Lekarz w szpitalu powiedział, że Grigorij raczej nie będzie mógł podróżować w najbliższym czasie. Zwykle zaproponowałabym mu nocleg w hotelu, ale jedyny hotel w naszym mieście był zamknięty z powodu remontu.

Nie mogłam się zmusić, żeby wysłać go na ulicę bez żadnej alternatywy. Dlatego, pomimo tego wszystkiego, co się wydarzyło, zaproponowałam mu, żeby został u nas.

Szczerze mówiąc, zaczęłam nawet odczuwać do niego współczucie. W jego oczach widziałam smutek, głęboką samotność, która sprawiała, że nie był już tak straszny, jak na początku. Był w nim ktoś, kto wyglądał na naprawdę nieszczęśliwego, a może nawet nieco zagubionego.

***

W pierwszych dniach w domu panowała cisza. Grzegorz pozostawał w pokoju gościnnym, poruszając się powoli o kulach. Robiłam minimum: przynosiłam mu jedzenie i pomagałam w opatrunkach.

Pewnego dnia po południu niespodziewanie zapytał:

— Gra pani w szachy?

Zmrużyłam oczy, zaskoczona jego pytaniem.

— Kiedyś grałam, wiele lat temu.

— Cóż — powiedział z lekkim uśmiechem — może mogłaby pani odświeżyć moje wspomnienia.

***

Moja córka rzuciła studia dla chłopaka w moim wieku, dopóki nie przyszedł do mnie z szokującymi sekretami.
Od tego czasu każdego dnia spędzaliśmy czas przy szachownicy. Grzegorz zaczął mi się otwierać, ukazując cechy charakteru, których się nie spodziewałam. W jego manierach było coś wyrafinowanego, a za zewnętrzną brawurą krył się zaskakująco dobry człowiek.

Pewnego dnia, po długiej przerwie w naszej grze, spojrzał na morze i westchnął ciężko.

„Wiesz… Straciłem żonę, kiedy byliśmy młodzi. Była dla mnie wszystkim. Po jej odejściu po prostu dryfowałem przez życie.

— To musiało być trudne.

— Pozostawiło to pustkę, której nie mogłem wypełnić. Ani pracą, ani podróżami… ani ludźmi. — Spojrzał na mnie z lekkim, smutnym uśmiechem. — Młode dziewczyny… nigdy nie były tym, czego potrzebowałem.

Jego szczerość była prawdziwa. Widziałam przed sobą mężczyznę, który przez lata uciekał przed bólem straty, a ja sama budowałam mury, aby nie czuć niczego zbyt głęboko.

***

Czas mijał i kiedy Grigorij całkowicie wyzdrowiał, nie mogłam już wyobrazić sobie życia bez niego. Był mężczyzną, który po prostu potrzebował prawdziwej bliskości – tak samo jak ja.

Pewnego dnia zaproponował:

– Chodźmy do miasta i porozmawiajmy razem z Mariną.

Część mnie obawiała się jej reakcji, ale z Grigorijem u boku czułam się gotowa na wszystko.

***

Moja córka rzuciła studia dla chłopaka w moim wieku, dopóki nie przyszedł do mnie z szokującymi sekretami.

Znaleźliśmy Marinę w małej kawiarni, o której opowiedziała jej przyjaciółka.

– Co tu robicie? – zapytała chłodnym tonem.

Grigorij spokojnie się uśmiechnął.

– Po prostu chcieliśmy porozmawiać. Może wypijemy razem kawę?

Marina przewróciła oczami, ale nie odeszła.

– Dobrze. Macie pięć minut.

Usiedliśmy przy stoliku, a ona słuchała, spoglądając to na jednego, to na drugiego.

– Co ty tu w ogóle robisz, Grigorij? – wyrwało się jej nagle. – Próbujesz zostać ojcem?

„Nie, Marina” – odpowiedział. „Jestem tu, bo mi nie jest obojętne. I dlatego, że zasługujesz na prawo do decydowania, czego naprawdę chcesz, bez presji ze strony mojej lub twojej mamy”.

***

Kilka dni później Marina zadzwoniła do mnie.

— Mamo… może miałaś rację. Nie mam już dostępu do karty Grigorija i nie mogę znaleźć stabilnego miejsca do życia. Żaden z tych mężczyzn nie traktuje mnie poważnie. Tęsknię za moim starym życiem, przyjaciółmi, uniwersytetem.

Zrobiła pauzę, a potem dodała:

– Wybacz mi. Chcę wrócić na uniwersytet. Tym razem postaram się, mamo.

***

Moja córka rzuciła studia dla chłopaka w moim wieku, dopóki nie przyszedł do mnie z szokującymi sekretami.

Od tego momentu poczułam, że moja córka wraca do mnie. Grigorij pomógł mi przekazać jej to, czego sama nie potrafiłam.

Kiedy odłożyłam słuchawkę, spojrzał na mnie z ciepłym uśmiechem.

— Kocham cię. Razem damy radę.

W tym momencie poczułam, jak ogarnia mnie cicha spokojność. Po raz pierwszy byłam gotowa zrezygnować z kontroli i zaufać temu, co przyniesie przyszłość. Staliśmy, trzymając się za ręce, obserwując fale rozbijające się o brzeg, wiedząc, że życie przyniesie swoje wyzwania, ale stawimy im czoła razem.