W 1981 roku świat był zahipnotyzowany księżną Dianą i jej bajkowym romansem z księciem Karolem. Była ulubienicą publiczności — piękną, nieśmiałą dziewczyną, która podbiła serce księcia Walii.
Ale za kulisami sprawy nie były tak idealne, jak się wydawało.
Rok 1981 był dla księżnej Diany rokiem przełomowym, który na zawsze zmienił jej życie. Pracując jako asystentka nauczyciela przedszkolnego, zaręczyła się z następcą brytyjskiego tronu, księciem Karolem.
Ich królewski ślub w lipcu tego samego roku stał się światowym widowiskiem, oglądanym przez miliony ludzi, ponieważ Diana została księżną Walii. Ale pośród przepychu i bajkowego ślubu, były pewne mroczne, ukryte problemy.
Początkowo jednak wszystko wydawało się spokojne i idealne w związku zakochanej pary. Kiedy Karol wyjechał na pięciotygodniowe królewskie tournée w 1981 roku, kamery uchwyciły Dianę płaczącą podczas pożegnania, myśląc, że to z powodu smutku rozłąki z przyszłym mężem.
Jak się jednak okazało, prawdziwy powód łez Diany był o wiele bardziej przejmujący.
Prawdziwy powód łez Diany na lotnisku
Jeden z najbardziej pamiętnych i przejmujących momentów 1981 roku miał miejsce 29 marca, kiedy Lady Diana ze łzami w oczach pożegnała się z księciem Karolem na lotnisku Heathrow. Książę miał właśnie wyruszyć w pięciotygodniowe królewskie tournée, odwiedzając Stany Zjednoczone, Wenezuelę, Nową Zelandię i Australię.
Ubrana w czerwony płaszcz, spódnicę w kolorze jelenia i brązowe skórzane buty, Diana szła obok księcia przez kałuże na lotnisku po przybyciu Rolls-Roycem królowej.
Kilka dni wcześniej królowa Elżbieta wydała formalną zgodę na ślub księcia Karola z Lady Dianą Spencer, rozpoczynając tym samym ich bajkowe zaręczyny.
Gdy samolot RAF VC 10 przygotowywał się do startu, Diana stanęła obok, by pożegnać się z Karolem. Książę pocałował ją w oba policzki na deszczowej i wietrznej płycie lotniska.
Bolesna prawda
Emocjonalna scena oznaczała kilka kamieni milowych — był to pierwszy publiczny pocałunek od czasu ogłoszenia królewskich zaręczyn na początku tego roku i był to jeden z wielu ujęć, które zdefiniowały wczesne lata Diany publicznie.
Raporty z tego dnia potwierdziły, że Diana rzeczywiście płakała, rozstając się z Karolem. Pożegnanie zostało opisane jako głęboko emocjonalne, a sam Karol wydawał się poruszony tą chwilą.
Książę próbował ją pocieszyć, pocałował ją w każdy policzek, a następnie pogłaskał jej lewe ramię z szerokim uśmiechem i powiedział: „Dbaj o siebie”, donosiła Western Daily Press w 1981 roku.
Moment ten został sfotografowany i opisany przez dziennikarzy na całym świecie, a prasa nazwała go „czułym pożegnaniem”.
Przedstawiciele lotniska zauważyli: „Nigdy nie widzieliśmy tak wzruszającego pożegnania”.
Ale jak dowiedzieliśmy się kilkadziesiąt lat później, prawda była znacznie bardziej skomplikowana — i znacznie bardziej bolesna.
Słowa księżnej Diany
W filmie dokumentalnym Diana: In Her Own Words z 2017 roku, świat w końcu usłyszał wersję Diany. W notatkach, które sporządziła dla biografa Andrew Mortona w 1991 roku, ujawniła, że jej łzy nie były spowodowane odejściem Karola. Zamiast tego były one wywołane druzgocącą rewelacją, o której dowiedziała się zaledwie kilka godzin wcześniej.
„Być może pamiętasz zdjęcie, na którym szlocham w moim czerwonym płaszczu, gdy [książę Karol] odleciał swoim samolotem” — mówi Diana na nagraniu. „Nie miało to nic wspólnego z jego odlotem. Najstraszniejsza rzecz wydarzyła się, zanim odleciał”.
Kamery nie miały pojęcia, co tak naprawdę działo się za zamkniętymi drzwiami.
W wieku 19 lat Diana była jeszcze młodą kobietą, niedoświadczoną w zawiłościach królewskiego życia i związków. Ale Diana dowiedziała się czegoś, co zmieni wszystko: związek Karola z Camillą Parker Bowles.
„Byłam w jego gabinecie i rozmawiałam z nim o jego podróży”, wspomina Diana. „Zadzwonił telefon i to była Camilla, tuż przed jego wyjazdem na pięć tygodni. Pomyślałam: „Czy mam być miła, czy po prostu tu siedzieć?”. Postanowiłam być miła i zostawiłam ich. I to po prostu złamało mi serce”.
Ujawniająca bransoletka
Później, gdy Karol wyjechał, Diana dowiedziała się o bransoletce, którą Karol zrobił dla Camilli — prezencie, który uderzył w serce jej najgorszych obaw.
Pewnego dnia wszedłem do biura tego człowieka i zapytałem: „Och, co jest w tej paczce?”. A on powiedział: „Nie musisz na nią patrzeć”. Otworzyłam ją, a tam była bransoletka”.
„Byłam zdruzgotana”, kontynuowała. „I powiedziałam: „Cóż, da jej to dziś wieczorem”. Więc wściekłość, wściekłość, wściekłość. No wiesz, „Dlaczego nie możesz być ze mną szczera?”. Ale nie, byłem całkowicie spokojny. To było tak, jakby podjął decyzję, a jeśli to nie zadziała, to nie zadziała”.
Pomimo złamanego serca, Diana starała się pozostać silna, nawet w obliczu bolesnych realiów jej zaręczyn.
Lunch z Camillą, który miał być lekką rozrywką, nabrał ponurego znaczenia, gdy Camilla subtelnie zasugerowała Karolowi, że Diana nigdy nie będzie w stanie tego zignorować.
„Nie idziesz na polowanie, prawda?” zapytała Camilla.
„Odpowiedziałem: ‘Nie’”. powiedziała: „Chciałam tylko wiedzieć„ i pomyślałam, że jeśli o nią chodzi, to był to jej sposób komunikacji” — wspomina Diana.
Inna teoria: łzy wściekłości
Królewska biografka Tina Brown, w swojej książce The Diana Chronicles, uważa, że łzy, które Diana uroniła na lotnisku, nie wynikały z żalu, ale ze złości. „Łzy Diany na lotnisku nie były z żalu, ale z wściekłości” — pisze Brown. I wściekłość jest dokładnie tym, co czuła Diana. Jej narzeczony, mężczyzna, którego miała poślubić, podarował głęboko osobisty prezent innej kobiecie. W oczach Diany był to znak nadchodzących rzeczy.
„Znalazł dziewicę, baranka ofiarnego i w pewnym sensie miał obsesję na moim punkcie, ale było gorąco i zimno, gorąco i zimno, gorąco i zimno, nigdy nie było wiadomo, w jakim nastroju będzie, w górę i w dół, w górę i w dół” — powiedziała Diana, zastanawiając się nad emocjonalnym rollercoasterem, jakim był jej związek z Karolem.
Krótko przed ślubem Diana ponownie wyszła na lunch — tym razem ze swoimi siostrami.
„Poszłam na górę, zjadłam lunch z moimi siostrami, które tam były i powiedziałam: „Nie mogę za niego wyjść. Nie mogę tego zrobić. To po prostu niewiarygodne” — mówi Diana w nagraniu audio w filmie dokumentalnym Diana: In Her Own Words.
Diana zwierzyła się swoim siostrom, mając nadzieję na wsparcie, ale one dały jej surową kontrolę rzeczywistości, której potrzebowała. „Cóż, masz pecha, Dusha. Twoja twarz jest już na ściereczkach, więc stchórzyłaś za późno”.
Ślub odbył się pomimo burzy szalejącej w sercu Diany. W 1996 roku, po latach niewierności i emocjonalnych zawirowań, Karol i Diana rozwiedli się po otrzymaniu listu od królowej, która doradziła im zakończenie niestabilnego małżeństwa.
„Było nas troje w tym małżeństwie, więc było trochę ciasno” — powiedziała później Diana.
Kiedy Diana skonfrontowała się z Camillą.
Według autoryzowanej biografii Karola cytowanej przez Town & Country, romans Karola i Camilli rozpoczął się w 1986 roku. W tym czasie Karol był nadal mężem księżnej Diany, a ona dowiedziała się o tym.
W 1989 roku Diana powiedziała Camilli o swoim romansie, radząc jej, by się wycofała.
„Wiem, co dzieje się między tobą a Karolem i chcę, żebyś o tym wiedziała” — przypomniała Camilla Dianie w nagraniu opublikowanym przez The Telegraph, cytowanym przez Town & Country.
„Diana powiedziała mi: ‘Masz wszystko, czego kiedykolwiek chciałaś. Wszyscy mężczyźni na świecie się w tobie zakochują, masz dwójkę pięknych dzieci, czego chcieć więcej?”.
„A ja powiedziałam: „Chcę mojego męża”. I powiedziałam: „Przykro mi, że jestem na twojej drodze i to musi być piekło dla was obojga. Ale wiem, co się dzieje. Nie traktuj mnie jak idiotki” — wyjaśniła Camilla.
Księżna Diana zginęła tragicznie w wypadku samochodowym 31 sierpnia 1997 roku.
W tamtym czasie nikt nie wiedział, jak czuła się Diana, ale patrząc na dzisiejsze zdjęcia z Heathrow, jasne jest, że opowiadają one zupełnie inną historię.
To, co wydawało się słodkim, emocjonalnym pożegnaniem, było w rzeczywistości znacznie bardziej skomplikowane.
Patrząc wstecz, to szalone, jak wiele więcej sobie teraz uświadamiamy. Jak się z tym czujesz?