Ostatnia przemiana Julii Roberts stała się tematem dyskusji wśród fanów. Zmiany w jej wizerunku, w szczególności nowa fryzura, wywołały burzę opinii i nie wszyscy byli zadowoleni z jej wizualnej reorientacji. Za stworzenie nowego stylu aktorki odpowiedzialny jest słynny stylista Serge Norman, który współpracował z nią również przy poprzednich wizerunkach. Julia jednak zdecydowanie ignoruje krytykę i nadal trzyma się swoich wyborów.
Nie tak dawno obchodziła dziesiątą rocznicę ślubu, co dodaje jej decyzji dodatkowego kontekstu. Wygląd aktorki, jej zdaniem, odzwierciedla pozytywną energię i pewność siebie, którą wybrała dla siebie.
Julia pomimo swojego wieku nadal pozostaje jedną z czołowych postaci Hollywood, a jej zaangażowanie w projekty takie jak Ticket to Paradise tylko potwierdza jej status. Czy uważasz, że ten nowy styl pasuje do Julii, czy powinna była pozostać wierna swojemu staremu wyglądowi?