Powiedziała, że jest zbyt zajęta na randkę — a potem zobaczyłem ją w kinie z innym mężczyzną! Dałem jej lekcję, której nigdy nie zapomni!

Nigdy nie sądziłem, że będę facetem, który przyłapie swoją dziewczynę na zdradzie, ale życie potrafi stwarzać nieoczekiwane sytuacje.

Przez trzy lata Mia i ja mieliśmy coś, co uważałem za silny i kochający związek.

Powiedziała, że jest zbyt zajęta na randkę - a potem zobaczyłem ją w kinie z innym mężczyzną! Dałem jej lekcję, której nigdy nie zapomni!
Oczywiście, były wzloty i upadki, ale zawsze uważałem, że dobrze nam się razem układa.

Tak było do zeszłego piątku.

Przez cały tydzień nie mogłem się doczekać naszej randki.

To był ciężki okres w pracy i chciałem po prostu zrelaksować się z Mią, może wyjść na kolację i obejrzeć film.

Kiedy zapytałem ją o nasze plany, westchnęła zmęczona, nawet nie odrywając wzroku od telefonu.

„Alex, nie ma mowy dziś wieczorem” — powiedziała. — Jestem zawalona pracą, mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Może w przyszłym tygodniu?”

Sfrustrowany, ale rozumiejący, powiedziałem, że w porządku.

Każdy jest zajęty, a ja nie chciałem sprawiać wrażenia nachalnego faceta.

Postanowiłem więc spotkać się z moim przyjacielem Markiem i wypić z nim drinka.

Godzinę później siedzieliśmy już w barze w centrum miasta, kiedy Mark zaproponował, żebyśmy poszli do kina późną nocą.

Wydawało mi się to świetnym sposobem na odwrócenie uwagi i zgodziłem się.

Kupiliśmy bilety, wzięliśmy popcorn i rozłożyliśmy się wygodnie.

Ale gdy tylko zwiastuny się skończyły, a światła w sali kinowej przygasły, zauważyłam coś, co sprawiło, że moje serce zamarło.

Powiedziała, że jest zbyt zajęta na randkę - a potem zobaczyłem ją w kinie z innym mężczyzną! Dałem jej lekcję, której nigdy nie zapomni!
Kilka rzędów przed nami siedziała Mia.

Ale nie sama.

Śmiała się, pochylając się do jakiegoś faceta, ich głowy były blisko siebie, coś szeptali.

Jego ręka spoczywała niedbale na jej krześle, jakby spotykali się od wieków.

Poczułem, jak gotuje się we mnie złość.

Serce waliło mi tak mocno, że ledwo cokolwiek słyszałem.

Nie chciałem wierzyć własnym oczom.

Może to tylko zbieg okoliczności?

Może to stara znajoma?

Ale wtedy odwróciła się lekko i zobaczyłem jej uśmiech — delikatny, zalotny uśmiech, ten sam, którym kiedyś mnie obdarzyła.

Mark szturchnął mnie łokciem.

„Stary… czy to nie Mia?

Przytaknąłem, zaciskając szczękę tak mocno, że aż zabolało.

Powiedziała, że jest zbyt zajęta na randkę - a potem zobaczyłem ją w kinie z innym mężczyzną! Dałem jej lekcję, której nigdy nie zapomni!
Mogłem od razu do niej podejść, zrobić scenę, zażądać wyjaśnień.

Ale zamiast tego zmusiłem się do uspokojenia.

Nie zamierzałem dać jej satysfakcji z tego, że mnie złamała.

„Chodźmy — szepnęłam do Marka, wstając.

Musiałam się zastanowić, nadać wszystkiemu sens.

Ale ponad wszystko, chciałam dać Mii lekcję, której nie zapomni.

Następnego dnia zachowałem zimną krew.

Nie pisałem do niej ani nie dzwoniłem.

Chciałem zobaczyć, czy porozmawia o ostatniej nocy.

Po południu napisała do mnie.

„Cześć kochanie, jak minął wieczór? Mam nadzieję, że dobrze wypoczęłaś! Wciąż jestem zawalona pracą”.

Praca? Dobry ruch.

Odpowiedziałem swobodnie.

„Tak, spędzam czas z Markiem. Mam nadzieję, że wszystko załatwiłaś na czas!”.

Wysłała emoji w kształcie serca, nawet nie zdając sobie sprawy, że wszystko wiem.

Powiedziała, że jest zbyt zajęta na randkę - a potem zobaczyłem ją w kinie z innym mężczyzną! Dałem jej lekcję, której nigdy nie zapomni!
Wtedy zdałem sobie sprawę, że nawet nie czuje się winna, bo myśli, że nie dała się złapać.

Tej samej nocy postanowiłem wcielić swój plan w życie.

Zadzwoniłem do Mii i powiedziałem jej, że mam dla niej niespodziankę.

„Wiem, że jesteś teraz bardzo zmęczona, więc zaplanowałem dla ciebie coś specjalnego” — powiedziałem podekscytowanym głosem.

„Załóż coś ładnego. Przyjadę po ciebie o siódmej”.

Brzmiała na zachwyconą.

„Alex, to takie miłe! Nie mogę się doczekać!”

Ja też nie mogłem się doczekać.

Dokładnie o siódmej odebrałem ją i zabrałem do drogiej restauracji, o której od dawna marzyła.

Patrzyłem, jak zamawia swoje ulubione dania, a jej oczy błyszczały, gdy mówiła mi, jaki jestem troskliwy.

A potem, gdy sięgnęła po kieliszek wina, pochyliłem się lekko i cicho zapytałem:

Powiedziała, że jest zbyt zajęta na randkę - a potem zobaczyłem ją w kinie z innym mężczyzną! Dałem jej lekcję, której nigdy nie zapomni!
„Więc… jak tam wczorajszy film?”.

Jej ręka zamarła.

Krew odpłynęła jej z twarzy.

„Co?” — mamrotała.

Przechyliłem głowę na bok.

„Wiesz, ten, na który poszłaś z tym facetem? Ten, o którym mnie okłamałaś?

Jej usta się otworzyły, ale nie wypowiedziała żadnych słów.

Wyciągnąłem telefon i powoli przeglądałem zdjęcia.

„Mam nawet zdjęcie. Na wypadek, gdybyś potrzebowała przypomnienia.

Odchrząknęła.

„Alex, mogę wyjaśnić.

„Nie musisz — przerwałem.

„Chciałem dać ci jeszcze jedną wyjątkową noc, zanim stracisz mnie na zawsze.

Wstałem, położyłem pieniądze na stole i odszedłem, zostawiając ją siedzącą w oszołomionej ciszy.

Mia próbowała do mnie dzwonić i pisać przez wiele dni, ale nie odpowiadałem.

Powiedziała, że jest zbyt zajęta na randkę - a potem zobaczyłem ją w kinie z innym mężczyzną! Dałem jej lekcję, której nigdy nie zapomni!
Pewnego dnia przyszła nawet do mojego domu, ale był tam Mark, więc poprosiłem ją, żeby wyszła.

Czy to było bolesne? Oczywiście, że tak.

Ale zdałem sobie sprawę z czegoś ważnego.

Kiedy mężczyzna pokazuje ci, kim naprawdę jest, uwierz mu.

Mia okłamywała mnie od nie wiadomo jak dawna.

Nie szanowała mnie, nadużywała mojego zaufania i myślała, że nigdy się nie dowiem.

Ale się dowiedziałem.

I zamiast pozwolić jej mnie złamać, odszedłem z godnością.

Powiedziała, że jest zbyt zajęta na randkę - a potem zobaczyłem ją w kinie z innym mężczyzną! Dałem jej lekcję, której nigdy nie zapomni!
To była prawdziwa lekcja.

Dla nas obojga.