Rozwód Jennifer Lopez nie stał się wyrokiem. Zamiast cierpieć i pogrążać się w depresji, gwiazda pokazuje całe swoje piękno i potwierdza, że nie będzie długo sama.
Kilka dni temu aktorka została zauważona przez dziennikarzy na premierze filmu „Unstoppable”. Przypomnijmy, że główna rola w tym filmie przypadła właśnie jej. Aby zaimponować wszystkim podczas ceremonii, J. Lo wybrała odpowiednią sukienkę od Tamary Ralph. Dosłownie błyszczała w świetle reflektorów i stworzyła niesamowity efekt. Oprócz cekinów, ubrania uderzały również swoją szczerością. Pomimo ogromnych rozcięć po bokach, na aktorce nie było bielizny.
Do pełnego obrazu Jennifer Lopez wybrała stylowe sandały. Wszystkie są wysadzane biżuterią Hassanzadeh, więc doskonale uzupełniały sukienkę. W wieku 55 lat aktorka może dać przewagę młodzieży, a te zdjęcia są tego bezpośrednim dowodem. Gwiazda jest w doskonałej formie fizycznej i ma bardzo dobre wyczucie stylu, co wyróżnia ją spośród innych.
Nawiasem mówiąc, w tym filmie były mąż J. Lo, Ben Affleck, jest producentem. Z jakiegoś powodu nie pojawił się na premierze.
Być może wpływ na jego obecność miały skomplikowane relacje osobiste z już prawie byłą małżonką. W tym czasie dziennikarze zauważyli go w Los Angeles. Najwyraźniej były ważniejsze rzeczy do zrobienia niż oczekiwana premiera filmu.