Michelle Pfeiffer podbiła Hollywood nie tylko dzięki swojemu talentowi aktorskiemu, ale także dzięki spektakularnemu wyglądowi. Zawsze była symbolem kobiecości i miała wyjątkową energię, która uczyniła ją symbolem seksu w Hollywood.
Teraz aktorka ma 65 lat i trudno w to uwierzyć. Michelle wybrała naturalny sposób starzenia się, nigdy nie uciekając się do operacji plastycznych czy zastrzyków upiększających. Otwarcie akceptuje zmiany związane z wiekiem i zmarszczki, aktywnie dbając o swoje ciało i dietę.
Pfeiffer odważnie pokazuje swoje piękno bez photoshopa i filtrów, czasami pojawiając się bez makijażu. Fani są zachwyceni jej wyglądem, twierdząc, że lata ją wyprzedziły. „Pięknie postarzona” — podsumowują użytkownicy.
