Zdjęcie na sali porodowej tuż po narodzinach Isabelli pomogło dziewczynce stać się bohaterką bloga jej mamy. Spojrzenie nowo narodzonej dziewczynki było tak surowe i surowe, że nawet lekarze byli zaskoczeni jego przenikliwą energią, Isabella jakby badała lekarzy, po cichu pytając, czy wszystko zrobili dobrze?
Takie spojrzenie na dziewczynkę, jak się okazało w przyszłości, nie było przypadkowe. Rzeczywiście urodziła się z takim charakterem, już jako niemowlę Isabella potrafiła postawić na swoim, domagając się tego, czego chciała, a jeśli tego nie dostała, potrafiła łatwo się wściec i zaprotestować przeciwko zbyt szybkiej zmianie pieluszek czy małej porcji mleka.
Jej mama od pierwszego dnia narodzin córki założyła bloga poświęconego swojej ulubienicy i nie pomyliła się, bo subskrybentów, którzy chcą wiedzieć, jak rośnie tak poważna dziewczynka, nie brakuje.
Być może będziesz ciekawy, jak radzi sobie mała Isabella i jak „buduje” dorosłych swoim wymagającym spojrzeniem.