Nie do poznania się zmieniła. W wieku 69 lat aktorka Basinger otwarcie przyznała, że poddała się korekcji wyglądu.
Amerykanka Kim Basinger – aktorka, modelka i piosenkarka – 8 grudnia skończyła 69 lat. Wygląda na to, że zdecydowała się na krok, na który od dawna decydują się jej koleżanki z branży – chirurgiczną interwencję w proces starzenia się.
Jednak zamiast oczekiwanego efektu fani zobaczyli inną Basinger. Ta, która niegdyś budziła podziw i była uważana za symbol ekranowej atrakcyjności, radykalnie się zmieniła w dążeniu do zatrzymania upływającego czasu. Publiczność nie pozostała obojętna na pojawienie się aktorki.
Na najnowszych zdjęciach jest prawie nie do poznania. W komentarzach pojawiały się kolejne pytania. Czy to naprawdę Kim? Czy chirurdzy w ogóle patrzyli na to, co zrobili? Była pięknością, ikoną lat 90., a teraz co? Jak można było tak niedbale podchodzić do swojej pracy? Tak zepsuli jej wygląd.
Inni użytkownicy również nie powstrzymywali emocji. Dlaczego kobiety się na to decydują? Była piękna dzięki swojej naturalności. Po co dopuścić do czegoś takiego. Komentarze te towarzyszyło zdziwienie, a czasem nawet rozpacz. Ludzie nie mogli zrozumieć, co skłoniło celebrytkę do podjęcia tak radykalnej decyzji.
A jakie jest Twoje zdanie na temat takich przemian?